Powered By Blogger

wtorek, 3 września 2013

Międzyrzecka Gemma


Miało być o treningu, ale takiego tematu nie można pominąć! Skanowanie w muzeum - w Polsce niespotykane. Aktualnie prowadzone prace http://muzea.malopolska.pl/ nie pozwalają na prezentację wyników. My już mamy pierwsze efekty - reszta już wkrótce!

 

„Unikatowe znalezisko w zbiorach Muzeum w Międzyrzeczu

            W latach 1954-1961 (z przerwą w 1959 roku) pod kierownictwem Stanisława Kurnatowskiego zrealizowano systematyczne badania wykopaliskowe na grodzisku wraz z podgrodziem w Międzyrzeczu (stanowisko 1 i 1a). W latach 1954-1958 prace archeologiczne realizowało Muzeum Archeologiczne w Poznaniu, natomiast od 1959 Zakład Archeologii Polski – Instytut Historii Kultury Materialnej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu (obecnie Instytut Archeologii i Etnologii PAN). Prace badawcze na dziedzińcu zamkowym podjęte zostały natomiast z inicjatywy miejscowej, tj. ówczesnego kustosza Muzeum w Międzyrzeczu – Alfa Kowalskiego. W pierwszym sezonie (1954) badań archeologicznych prowadzonych na dziedzińcu zamku, wybudowanego w XIV wieku na pozostałościach wałów grodowych, za panowania Kazimierza Wielkiego, została znaleziona rzymska gemma. Gemmę odkryto przy północnym murze obwodowym, w warstwie osadniczej datowanej na drugą połowę XIV wieku, a więc następującej bezpośrednio po czasach budowy zamku. Okres ten kończy się pożarem, w trakcie którego gemma została prawdopodobnie zgubiona. Niestety, pożaru tego nie udało się skorelować z wydarzeniami znanymi ze źródeł pisanych. Do pożaru mogło dojść w trakcie wojny Grzymalitów z Nałęczami (za powyższą informację dziękuję prof. Stanisławowi Kurnatowskiemu) – wojny domowej w Wielkopolsce w latach 1382-1385. Konflikt dotyczył kwestii obsadzenia tronu Polski po śmierci Ludwika Węgierskiego. Walki zapewne nie ominęły Międzyrzecza, gdyż międzyrzecki zamek, według źródeł pisanych (Roczniki, czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego Jana Długosza), był obsadzony ludźmi Grzymality – Domarata (starosta generalny Wielkopolski).

Gemmy oprawiane były w metal szlachetny i umieszczane w biżuterii, służyły najczęściej jako oczka pierścieni lub medalionów. Dwustronna gemma rzymska należy do znalezisk rzadko spotykanych. Na awersie międzyrzeckiego okazu widnieje wizerunek cesarza Gordiana III (238-244 r. n. e.), natomiast na rewersie wyobrażenie Wiktorii i Fortuny. Gordian III (Marcus Antonius Gordianus) został ogłoszony cesarzem w wieku 13 lat i panował jako Imperator Caesar Marcus Antonius Gordianus Augustus. Okoliczności śmierci cesarza są niejasne – został on prawdopodobnie zamordowany lub poległ w walce z Persami. Gemma wykonana została z karneolu, kamienia o jasnoczerwonej barwie, w starożytności zwanym sardem (sardonyks), który wówczas był najczęściej wykorzystywanym materiałem w gliptyce. Dwustronna gemma ma, typowy dla późnorzymskich gemm, kształt owalny, awers jest płaski, boki lekko ścięte ukośnie, rewers nieznacznie wypukły oraz wymiary 28 x 25 mm. W dolnej partii okazu widoczne są uszkodzenia, powstałe zapewne w wyniku wyrywania z oprawy. Awers przedstawia popiersie młodzieńca z wieńcem laurowym związanym wstęgą, twarz ukazana została z profilu. Głowa została opracowana płasko, natomiast popiersie trójwymiarowo. Widoczne są także skontrastowanie polerowanej twarzy z matowymi włosami oraz efekt światłocienia. Wizerunek Gordiana III został starannie wykonany. Płytka, z której wykonano gemmę ma nierówną grubość, jest cieńsza w górnej partii (twarz) oraz grubsza w dolnej (biust). Zabieg ten zinterpretowano jako naśladownictwo rzeźby portretowej. Rewers przedstawia scenę mitologiczną: bogini zwycięstwa Wiktoria wieńczy boginię powodzenia i szczęścia Fortunę. Wiktoria z długimi skrzydłami trzyma w

prawej ręce wyciągnięty ku górze wieniec, a w lewej liść palmy. Naprzeciw Wiktorii ukazana jest Fortuna ubrana w chiton, ramiona odsłonięte, szata przepasana pod piersiami, dookoła bioder płaszcz przewieszony przez lewą rękę, jej głowę zdobi modius. Fortuna w lewej dłoni trzyma róg obfitości, a prawą podtrzymuje prawdopodobnie kotwicę lub ster, którego dolna część jest niewidoczna ze względu na uszkodzenia, stąd trudność w rekonstrukcji i interpretacji tegoż przedmiotu. Należy podkreślić, że ster jest najczęściej spotykanym atrybutem bogini Fortuny, stąd przypuszczenie, że właśnie takowy wykonano na międzyrzeckim okazie. Relief na awersie wykonany jest głęboko, natomiast na rewersie płytko. Początkowo różnice w warsztacie artystycznym przypisywano różnym wykonawcom. W świetle najnowszych ustaleń wykonanie reliefów na awersie i rewersie międzyrzeckiej gemmy przypisuje się jednemu rytownikowi – gliptykowi. W sferze domysłów i interpretacji pozostaje zagadnienie przeniknięcia gemmy na ziemie polskie i międzyrzecki zamek oraz jej wtórnego użytkowania w średniowiecznym Międzyrzeczu. Zapewne gemma należała do osoby z wyższych sfer w hierarchii społecznej. Gemma z Międzyrzecza stanowi unikatowy na tym terenie zabytek sztuki starożytnej.

Agnieszka Indycka

Muzeum w Międzyrzeczu”

 

Byliśmy, skanowaliśmy – efekty już pierwsze efekty już wkrótce! Poniżej parę zdjęć.
 
 
 
Ten wspaniały zabytek znajduje się w
 
MUZEUM ZIEMI MIĘDZYRZECKIEJ
im. Alfa Kowalskiego


Fotografie: Ryszard Patorski oraz Łukasz Bednaruk

Po więcej informacji proszę zaglądać:
1. Museion-28, s.20-21
2. Bednarczuk Arkadiusz , Gemma z Międzyrzecza (w:) Ziemia Miedzyrzecka. Szkice dziejów, red. B. Mykietów, M. Tureczek, Międzyrzec - Zielona Góra, 2004, s. 11-20.
3. Krawczuk Aleksander, Poczet cesarzy rzymskich, Warszawa, 1991
4. Kolendo Jerzy, Gemma antyczna z portretem cesarza Gordiana III na zamku średniowiecznym w Międzyrzeczu, "Biluletyn Numizmatyczny" 1972, Nr 7 (75), s. 128 - 131.
5. Kurnatowski Stanisław, Gemma rzymska, znaleziona na zamku średniowiecznym w miejscowości Międzyrzecz Wielkopolski, "Wiadomości Archeologiczne" 1956 t. XXIII, z. 3, s. 273-274




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz